Światowe zdjęcia w Opolu
koma 27.11.2009
Na konkurs World Press Photo 5508 fotoreporterów ze 124 krajów nadesłało w tym roku 96 tys. 268 prac.
- Obradujące w Amsterdamie jury tradycyjnie nie znało nazwisk autorów, nie wiedziało nawet z jakich państw pochodzą - zapewniała na konferencji prasowej przed wernisażem Michaela Pereira z fundacji organizującej konkurs. - Tym większa dla was satysfakcja, że wśród laureatów jest aż pięciu Polaków: Tomasz Gudzowaty, Justyna Mielnikiewicz, Wojciech Grzędziński, Kacper Kowalski i Tomasz Wiech.
Tytuł zdjęcia roku otrzymała praca Amerykanina Anthony'ego Suau, który utrwalił interweniującego policjanta, z bronią gotową do strzału, w jakimś mieszkaniu, wyglądającym tak, jakby przeszło przez nie tornado. Podpis pod fotografią wyjaśnia, że bardzo się myliliśmy, sądząc, iż w scenerii tej miały miejsce kryminalne zdarzenia. Funkcjonariusz przyszedł do rodziny, która z powodu kryzysu nie była w stanie zapłacić rachunków.
Na tegorocznej wystawie zdecydowanie mniej jest zdjęć "ociekających" krwią. Wojny i zamachy jakby zeszły na drugi plan, co nie znaczy, że świat widziany przez fotoreporterów wypiękniał. Z większości fotografii emanuje smutek, ból i przerażenie, którego na co dzień doświadczają ludzie w różnych zakątkach globu. Ekspozycja zostanie pokazana w 100 miastach na całym świecie, również w Afganistanie i Iraku. Miejscowi organizatorzy muszą ją pokazać w całości, nie usuwając nawet jednego zdjęcia. To bezwzględny warunek fundacji organizującej konkurs, który dla fotoreporterów stanowi przepustkę do najbardziej prestiżowych gazet.