25 IX: Lora Szafran i Leonard Cohen w Kędzierzynie-Koźlu
02.09.2015
Wystarczy polubić na FB Panoramę Opolską, a jeśli już ją polubiliście, to udostępnić do niej link na swojej stronie. Zgłoszenie o udziale w konkursie potwierdźcie w komentarzu lub na PRIV. Zwycięzcę ogłosimy jutro o godz. 15.00.
XXVIII Ogólnopolski Przegląd Poezji Śpiewanej Piosenki Turystycznej i Sztuk Różnych "Wrzosowisko" rozpocznie koncert "Sekrety życia według Leonarda Cohena".
Koncert Lory Szafran: 25 września o godz: 19.00, cena 50 zł - parter, 40 zł - balkon.
Lora Szafran to jeden z najciekawszych głosów polskiej sceny jazzowej i zarazem niespokojny duch, któremu zawsze mało nowych artystycznych wyzwań. Współpracowała m.in. z formacjami Walk Away, New Presentation i Swing Orchestra Cracow oraz zespołami Jana Ptaszyna Wróblewskiego i Włodzimierza Nahornego, a u boku Mieczysława Szcześniaka, czy w ramach tria Big Stars, flirtowała z ambitnym popem. Śpiewała Chopina (w 1994 roku, kiedy nie było to ani takie modne, ani tak opłacalne jak dzisiaj), piosenki Wasowskiego i Przybory (z Januszem Muniakiem) oraz wiersze Jarosława Iwaszkiewicza (z Włodkiem Pawlikiem). Podbijała serca i zdobywała nagrody od Opola i Sopotu po Los Angeles. Tym razem umiłowanie muzycznych przygód rzuciło ją w objęcia Leonarda Cohena…
Wybór utworów był trudny - bo dorobek Leonarda Cohena bogaty - i łatwy zarazem, bo wokalistka sięgnęła głównie po evergreeny. Na płycie nie zabrakło więc "Hallelujah", "Who By Fire", "Suzanne", "Dance Me To The End Of Love", czy "In My Secret Life", oczywiście w wersjach polskojęzycznych, w większości przekładach nieodżałowanego Macieja Zembatego.
Opracowaniem klasycznych hymnów śpiewającego poety zza oceanu w nowych, odważnych wersjach, zajął się natomiast Miłosz Wośko, pianista, aranżer, kompozytor i producent, znany dotąd ze współpracy m.in. ze Smolikiem, Marylą Rodowicz, Afro Kolektyw i Bisquit. Nie tylko zadbał o brawurowe aranżacje zdawałoby się pomnikowych kompozycji, ale też sprowadził do studia wielu znakomitych muzyków, w tym orkiestrę Sinfonia Viva, gitarzystę Michała Szturomskiego, perkusistę Sebastiana Frankiewicza i basistę Macieja Szczycińskiego.
Rezultat? Koncert wierny oryginałom, ale zarazem ukazująca te piosenki w zupełnie nowym świecie. Nie mieliście pojęcia, że twórczość Leonarda Cohena kryje jeszcze takie sekrety…