Dynia większa niż karoca
kam 25.10.2015
Pierwsze miejsce przypadło specjaliście i polskiemu liderowi Dominikowi Kędziakowi z Kurówki w województwie łódzkim. Od lat zajmuje się dyniami. W ubiegłym roku jego dynia ważyła 598 kilogramów, bijąc wszelkie poprzednie rekordy. Tym razem udało mu się uzyskać warzywo, które sędziowie ważyli aż dwa razy - to był absolutny rekord Polski. Zadecydowało o tym ponad 648 kg. Obliczył, że spędził przy swoim pokaźnym „dziecku” aż sto godzin. Do bycia zwycięzcą potrzeba kilka rzeczy: cierpliwości, fachowości oraz ciągłego podlewania.
Jan Styra ze Zdzieszowic zajął drugie miejsce. Do mistrza zabrakło mu jednak 362 kg.
Uczestnicy Festiwalu Dyń mieli okazję skosztować zupy z największego kotła w Polsce, bo liczącego ponad 4 tysiące litrów. Taki rekordowy przysmak na długo zostanie w pamięci zarówno uczestników, jak i hodowców.