Opole chce się powiększyć - gminy protestują
am/samspap 05.12.2015
Jego pomysł poparła Rada Biznesu i Nauki. Władze gmin, których tereny miałyby zostać przyłączone, uważają, że przyniosłoby to duże straty dla ich budżetów. Rozpoczęły się akcje protestacyjne w poszczególnych gminach. Na ulice z transparentami wyszli zdenerwowani mieszkańcy.
Na zwołanej konferencji prasowej prezydent Arkadiusz Wiśniewski nie chciał powiedzieć, jaka jest powierzchnia terenów, które miasto chce włączyć w swoje granice. W opolskich mediach ukazała się mapa Opola z zaznaczonymi 19 sołectwami należącymi do 6 gmin, które mogłyby zostać przyłączone. Wśród nich znalazło się Brzezie w gm. Dobrzeń Wielki, gdzie działa Elektrownia Opole.
Wiśniewski mówił, że poszerzenie granic pozwoli na rozwój miasta, co wyjdzie na dobre nie tylko Opolu, ale też okolicznym gminom i regionowi. Jego zdaniem stolica regionu musi być motorem napędowym, musi przyciągać. Podkreślał, że Opole nie jest „małym, biednym ośrodkiem, który się zadłużył i potrzebuje wyssać pieniądze z ościennych gmin”. Przekonywał, że w tym wypadku chodzi o inwestycje, np. w innowacje, miejsca pracy, szkolnictwo wyższe.
Jak podkreślał, miasto nie robi „skoku na kasę" - ma najwyższy budżet w regionie. Świadectwem tego jest fakt, że dofinansowuje inwestycje poza swoimi granicami, takie jak np. budowę obwodnicy podopolskich Czarnowąs.
Sekretarz opolskiego urzędu Grzegorz Marcjasz poinformował PAP, że w ramach procedury zmiany granic miasta prezydent wkrótce przedłoży radzie miasta uchwałę w tej sprawie. Znajdzie się w niej, m.in. propozycja zmiany granic oraz treść pytania, które miasto zada w ciągu trzech miesięcy od daty podjęcia uchwały w konsultacjach swoim mieszkańcom. Po podjęciu uchwały, jeśli rada miasta ją przyjmie, miasto poinformuje też zainteresowane sąsiednie gminy o zamiarze zmiany granic. - Te będą miały - jak powiedział PAP Marcjasz - także trzy miesiące na przeprowadzanie na swoim terenie konsultacji w tej sprawie.
Po przeprowadzeniu konsultacji władze Opola zawnioskują - za pośrednictwem wojewody - o zmianę granic miasta do ministra ds. administracji publicznej. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Rada Ministrów w drodze rozporządzenia. Będzie miała na to czas do końca lipca. Ewentualna decyzja rządu o zmianie granic wejdzie w życie z początkiem kolejnego roku.
Wójt Dobrzenia Wielkiego Henryk Wróbel powiedział PAP, że o planach prezydenta Opola dowiedział się z mediów, które podały, że z dziewięciu miejscowości w jego gminie Opole miałoby wchłonąć sześć - w tym Brzezie z Elektrownią Opole. Jego zdaniem nie mam sensu utrzymywać tak okrojonej gminy. Z pobieżnych wynika, iż blisko 70-milionowy budżet gminy zmniejszyłby się o więcej niż o połowę.
Burmistrz Prószkowa Róża Malik powiedziała PAP, że wskazane przez Opole sołectwa w jej gminie to „łakomy kąsek” m.in. dlatego, że przeprowadzono w nich w ostatnich latach wiele inwestycji. Ze wstępnych wyliczeń wynika, iż z 7 mln podatków, które wpływają obecnie do niespełna 30-milionowego budżetu Prószkowa, po wyłączeniu trzech sołectw wpływałoby o ok. 1,5 mln zł mniej. Nie kryła też oburzenia, że o planach prezydenta Opola dowiedziała się z mediów.