Opolskie lasy pełne grzybów
idzi 08.12.2018
Grudniowa aura sprzyja przyjacielskim rozmowom przy kominku. Grzybiarze narzekają, że w tym roku zbiory były marne. Dobrze trzeba było się nachodzić, żeby coś w ogóle znaleźć. Czy aby na pewno - zapytałem. - Przecież nawet teraz można wrócić z pełnymi koszami. Zaproponowałem niedowiarkom odwiedzenie lasów między pomiędzy Zawadą i Kotorzem Małym (od strony Zawady). Umówiliśmy się we wtorkowy świt ? 8 grudnia. Po 35 minutowym marszu trafiamy na pierwsze okazy. Do koszyka trafiły dwa podgrzybki. No, i się zaczęło. Po półtorej godziny intensywnego spaceru i poszukiwań mieliśmy już 43 okazy: 21 podgrzybków i parę zielonych gąsek. Idealnie nadadzą się do świątecznego bigosu. A może był to prezent świętego Mikołaja? Grzybiarze, którzy mają ochotę zapolować w grudniu najlepiej, by udali się do lasu sosnowego, obfitującego w mech.