Opolanie czczą ofiary tragedii
kom 18.04.2010
Od kilku dni na miejscu czcili pamięć ofiar, które zginęły tuż koło lotniska w Smoleńsku, wpisując się m.in. do księgi kondolencyjnej. Studenci ustawili na opolskim Rynku trzysta zniczy, tworzących płonące słowo "Katyń 1940-2010".
Zgromadzeni odśpiewali hymn narodowy i uczcili zmarłych minutą ciszy. Hołd ten zaplanowany był miesiąc wcześniej, tylko wówczas nikt nie przypuszczał, że pojawią się koło siebie dwie daty. Jedna historyczna. Druga bardzo współczesna. Obie tragiczne. Pracownicy urzędu wojewódzkiego i marszałkowskiego zgromadzili się w sali herbowej ratusza, oddając hołd 94 zmarłym.
Ksiądz Edward Podzielny, proboszcz opolskiej katedry poprowadził modlitwę w intencji ofiar katastrofy. W Barucie (powiecie strzeleckim) odprawiona została msza święta w imieniu ofiar poległych w Katyniu, na tak zwanej Polanie Śmierci. Mieszkańcy nazywają to miejsce "Śląskim Katyniem", twierdząc że w 1946 roku funkcjonariusze UB i NKWD zamknęli w stodole partyzantów Narodowych Sił Zbrojnych, a następnie ich wysadzili. Historykom nie udało się do tej pory udowodnić tego faktu, ale wydarzenie to przetrwało w ludzkiej pamięci. W Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Opolu w ramach ogólnopolskiej akcji posadzono trzy "Dęby Katyńskie". Mają one być swoistym pomnikiem pamięci osób, które poległy w Katyniu w czasie wojny.