Wiadomości z Opola i okolic

Tiumen zwycięzca

Koń z opolskiej stadniny po raz drugi triumfuje w Wielkiej Pardubickiej, najbardziej prestiżową i najtrudniejszą na świecie gonitwę z przeszkodami.

Wierzchowiec, dosiadany przez legendarnego dżokeja 58-letniego Josefa Vanę, ponownie wygrał Wielką Pardubicką. To drugie polskie zwycięstwo w historii rozgrywania tego wyścigu. Tym samym Tiumen, wyhodowany w Stadninie Koni w Mosznej, obronił tytuł sprzed roku.

10 października na starcie 120. edycji Wielkiej Pardubickiej stanęło 20 wierzchowców urodzonych w Czechach, Niemczech, Francji, Irlandii i Polsce. W tym roku po raz pierwszy zabrakło koni z Anglii. Dla Czecha Vany był to siódmy triumf w roli dżokeja oraz ósmy w randze trenera. Polskie hodowle reprezentowało osiem ogierów, w tym trzy ze stadniny z Mosznej. Gonitwę w czeskich Pardubicach ukończyło 16 koni. W przeciwieństwie jednak do lat ubiegłych, tym razem obyło się bez dramatycznych urazów. Jubileuszowy wyścig zgromadził na trybunach blisko 50 tys. osób.

Zmaganiom przyglądała się Magdalena Donimirska-Wodzicka, prezes zarządu Stadniny Koni Moszna. Opolska stadnina od lat zajmuje czołowe miejsce wśród hodowców koni wyścigowych i sportowych. Wierzchowce odnoszą sukcesy na polskich, czeskich, angielskich, włoskich oraz słowackich torach wyścigowych. Reprezentowały one Polskę podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku. Wielokrotnie wyróżniano je wieloma prestiżowymi nagrodami.

Wielka Pardubicka to gonitwa rozgrywana corocznie od 1874 roku w czeskich Pardubicach, na najdłuższym z dystansów, wynoszącym 6900 m. Uczestnicy wyścigu mają do pokonania trasę z 30 przeszkodami, która prowadzi przez zaorane pola i rżyska. W gonitwie mogą wziąć udział jedynie sześciolatki oraz starsze, które zakwalifikowały się dzięki zajęciu wysokiej lokaty w rozgrywanych wcześniej gonitwach.