Nyska uczelnia stawia na praktykę
bar 17.01.2014
W ubiegłym roku podpisaliśmy umowę o współpracy z FAP Wakmet i dziś mamy tego efekty - mówi Jacek Tomasiak zastępca dyrektora Instytutu Zarządzania PWSZ w Nysie. Jeden dzień w tygodniu studenci mogą zdobywać doświadczenie praktyczne bezpośrednio w przedsiębiorstwie. Oczywiście te praktyki są nadobowiązkowe i odbywają się w dniu wolnym od zajęć, w środę - tłumaczy Jacek Tomasiak.
Żacy z Instytutu Zarządzania PWSZ w Nysie, którzy zdecydowali się na uczestnictwo w projekcie praktyk, oprócz konkretnych umiejętności zawodowych mogą zdobyć także pracę. Najlepszym praktykantom FAP Wakmet gwarantuje etat. Udostępniamy studentom PWSZ w Nysie cały park maszynowy wraz z opiekunami. Pod ich kontrolą praktykanci, przez osiem godzin, mają możliwość kodowania maszyn i wykonywania innych czynności, które przypisane są operatorom maszyn i urządzeń. Tym samym mogą oni uczestniczyć w całym procesie produkcyjnym. W ten sposób przygotowujemy sobie przyszłe kadry, nie tylko operatorów maszyn sterowanych numerycznie ale docelowo także technologów czy projektantów armatury przemysłowej - wyjaśnia Filip Wilczyński, odpowiedzialny w FAP Wakmet za przygotowanie programu praktyk studenckich. - Dajemy gwarancję, że te osoby, które rzetelnie odbędą praktykę w naszej firmie po ukończeniu studiów zostaną zatrudnione. To obopólna korzyść, bowiem absolwenci mają pewną pracę a nasza fabryka doświadczonych kandydatów na pracowników, których nie trzeba już miesiącami przygotowywać do zawodu - podkreśla Filip Wilczyński.
Do tej pory na udział w programie nadobowiązkowych praktyk studenckich w firmie Wakmet zdecydowało się sześciu studentów Instytutu Zarządzania PWSZ w Nysie. Wolne miejsca są, więc zainteresowani udziałem w praktykach żacy mogą się jeszcze zgłaszać. Na pewno to się im opłaci, bowiem będą mogli poszerzyć wiedzę teoretyczną zdobytą podczas zajęć w Uczelni o praktykę stosowaną w procesie produkcyjnym FAP Wakmet. To jest szansa, z której warto skorzystać - mówi Jacek Tomasiak.
Ci studenci, którzy zdecydowali się na udział w programie praktyk nie żałują tej decyzji. Poznajemy funkcjonowanie całego zakładu. Co tydzień mamy możliwość pracy w nowoczesnym parku maszynowym na innym stanowisku, dzięki czemu zdobywamy różnorodne doświadczenie - mówi Michał Nowakowski, student trzeciego roku zarządzania i inżynierii produkcji PWSZ w Nysie.
- Staramy się zorganizować proces produkcyjny w taki sposób, żeby studenci mieli możliwość nauczyć się jak najwięcej - dodaje Filip Wilczyński.
W rozmowach z przedstawicielami uczelni i fabryki wielokrotnie padały stwierdzenia mówiące o tym, że żakom brakuje profesjonalnych praktyk. Takich, po których zdobędą doświadczenie zawodowe. Dlatego przygotowano dla nich program w taki sposób, żeby mogli nauczyć się jak najwięcej. Udostępniono nowoczesny park maszynowy i pozwolono studentom zapoznać się z procesem produkcyjnym. Obie strony są przekonane, że przyniesie to efekty.
W FAP Wakmet pracuje już absolwent Instytutu Zarządzania PWSZ w Nysie. Wykazuje się on doskonałym przygotowaniem merytorycznym oraz kreatywnością. Potrafi także pracować w zespole. - Jesteśmy z jego pracy bardzo zadowoleni dlatego próbujemy szukać kolejnych takich diamentów - podsumowuje Filip Wilczyński.
Fabryka współpracuje z PWSZ w Nysie nie tylko w ramach praktyk dla studentów. Udostępnia także uczelni do celów dydaktycznych swoje wyroby. - Podczas zajęć pokazujemy detale, które są produkowane w fabryce i w ten sposób możemy ćwiczyć ze studentami tworzenie dokumentacji technologicznej, przeprowadzamy różnego rodzaju analizy i symulacje - tłumaczy Jacek Tomasiak.
W niedalekiej przyszłości nyska szkoła zamierza także rozszerzyć współpracę, realizując projekty badawcze, których celem będzie m.in. doskonalenia nowych technologii obróbki metalu. Okazuje się, że możliwe jest partnerstwo sfery nauki z biznesem.