Czarna Perła najpiękniejsza na Master Truck
mg 24.07.2015
Wszystko zaczęło się, kiedy firma Mularski postanowiła powiększyć swoją flotę. Wybór marki był oczywisty, ale samochód musiał mieć w sobie jeszcze „to coś”.
I tak przejeżdżając obok salonu, zobaczyli piękny, czarny ciągnik siodłowy. Kupili od razu. Do Actrosa dopasowali czarną chłodnię i powstał zestaw idealny. - Mówiliśmy o nim perełka, nasza czarna perełka - śmieje się Marcin Mularski, właściciel firmy. - A Czarna Perła to przecież okręt piracki z XVII wieku występujący w serii filmów "Piraci z Karaibów". Tak właśnie powstała koncepcja.
Malowanie Perły trwało ponad 2 miesiące. Zestaw szybko stał się rozpoznawalny na drogach i zyskał sympatię innych kierowców. Potem już poszło: aranżacja wnętrza, obszycia ze skóry, podświetlana kabina, ogródek piratów i skrzynie ze skarbami. Robi wrażenie i zawsze przyciąga tłumy.
Na co dzień Czarna Perła to piękny i oszczędny Mercedes Actros, a w wolnym czasie swoiste dzieło sztuki i jeżdżąca dyskoteka z mocnym sprzętem grającym, laserami, dymem i stroboskopami.
Perła rok rocznie zbiera laury, nie dziwi więc fakt, że została uznana za najładniejszego mercedesa podczas zlotu. W nagrodę właściciele otrzymali voucher o wartości 3 tys. zł, ufundowany przez Grupę Wróbel - dealera i przedstawiciela marki Mercedes-Benz na tegorocznym Master Trucku w Polskiej Nowej Wsi.