Zabójczy sąsiad z Prudnika
jw 05.05.2016
Okazało się, że 37-latek nie żyje. Funkcjonariusze szybko ustalili, że kompanem, który jeszcze chwilę wcześniej bawił się razem z denatem był jego 32-letni sąsiad.
Zaczęło się wszystko niewinnie. Najpierw zaproszenie na alkohol, a później coraz gorętsze rozmowy. Między panami doszło do kłótni, w trakcie której 32-latek zadał kompanowi kilka ciosów ostrym narzędziem po czym wrócił do swojego mieszkania. Sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące. Za zabójstwo grozi kara 25 lat więzienia lub dożywocie.