Sezon na podpalaczy
jk 16.06.2017
Policjanci na miejscu wykonywali oględziny i zabezpieczali dowody. Kryminalni ustalali świadków i typowali ewentualnych sprawców.
29 maja, przed godziną 3 w nocy, kluczborscy policjanci ponownie otrzymali zgłoszenie o palących się śmietnikach. Dyżurny natychmiast w to miejsce wysłał policyjny patrol. Mundurowi zauważyli, jak z ulicy gdzie płonęły śmietniki, szybkim i nerwowym krokiem oddala się mężczyzna. Po chwili został przez nich zatrzymany. 26-letni mieszkaniec Kluczborka przyznał się do wszystkich jedenastu podpaleń. Straty, jakie spowodował swoim działaniem, oszacowane zostały na blisko 4 tys. złotych. Podpalacz musi się teraz liczyć z karą do 5 lat więzienia. W Opolu również odnotowano nocne podpalenie kontenerów. Policja ustala, czy przypadkiem nie były to „gościnne” występy piromana czy też 29-latka z Opola.
Trafił on na 3 miesiące do aresztu, gdyż podejrzany jest między innymi o spowodowanie pożaru w centrum miasta. 17 maja, tuż po godzinie 3.00 w nocy, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu otrzymał zgłoszenie o pożarze. Do policjantów zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec kamienicy, który zauważył wydobywający się na klatkę schodową dym z mieszkania. Natychmiast na miejsce skierowane zostały wszystkie służby ratunkowe. Z uwagi na powstałe zagrożenie utraty zdrowia i życia ewakuowano 31 mieszkańców kamienicy, w tym 8 dzieci. W wyniku powstałego pożaru nikt nie doznał obrażeń. Policyjni technicy wykonali oględziny spalonego mieszkania, zabezpieczyli ślady i dowody. Do sprawy powołano biegłego z zakresu pożarnictwa. Jednocześnie kryminalni rozpoczęli ustalenia i typowania podejrzanego. Na tej podstawie zatrzymali opolanina, odpowiedzialnego również za inne przestępstwa. Usłyszał on zarzuty: spowodowania pożaru, znęcania się oraz uszkodzenia mienia. Właścicielka mieszkania straty oszacowała na ponad 250 tysięcy złotych. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.