Gogolin: brawura i alkohol = śmierć
jw 15.03.2010
To efekt niebezpiecznej mieszanki, jaką była brawurowa jazda i alkohol.
Policjanci ustalili, że przy bardzo złych warunkach drogowych osobowy Peugeot z trójką mężczyzn wpadł w poślizg i po zjechaniu na chodnik rozbił się na słupie energetycznym. Pasażer, 26-letni mieszkaniec Gogolina, zginął na miejscu, drugi wraz z kierowcą trafił do szpitala. Wszyscy uczestnicy zdarzenia to mieszkańcy Gogolina w wieku 25, 26 i 33 lat. Kierowca i uratowany pasażer byli nietrzeźwi. Jeden z mężczyzn po opatrzeniu stłuczeń został na polecenie prokuratora zatrzymany w areszcie. Drugi doznał poważnych obrażeń (złamanie kości udowej, przecięta ręka) i noc spędził w szpitalu.
Kierowcy, który spowodował śmiertelny wypadek drogowy, grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.