Gazeta Panorama OPOLSKA Wydawnictwo OPOLMEDIA Kontakt
panorama opolska

Wiadomości z Opola i okolic

Poniedziałek, 07 października 2024
Imieniny: Krystyna, Marii, Marka


Złodziej samochodów


mg 18.05.2010

Policjant z Komisariatu II Policji w Opolu rozpoznał mężczyznę, podejrzewanego o kradzież samochodu. Okazało się, że to nie jedyne przestępstwo, którego się dopuścił.


31-letni mieszkaniec Opola. Przed sądem odpowiadać będzie m.in. za kradzież z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat więzienia.

15 maja tego roku, w okolicach osiedla Jankowskiego naczelnik wydziału kryminalnego z II KP w Opolu zauważył poszukiwanego do sprawy kradzieży samochodu 31-letniego Piotra B. Policjant dyżurnemu podał miejsce, w którym znajduje się poszukiwany mężczyzna. Ponieważ możliwe było, że sprawca zacznie uciekać, funkcjonariusz używając chwytów obezwładniających zatrzymał Piotra B. Mieszkaniec Opola przewieziony został do II KP w Opolu, gdzie policjanci przeprowadzili z nim dalsze czynności. Jak powiedział 31-latek, wszystko rozpoczęło się 8 maja od wypicia piwa w jednym z lokali przy ul. Oleskiej. Wtedy przysiadł się do niego inny mężczyzna. Po krótkiej rozmowie Piotr B. zapytał, czy wracając nie podwiózłby go do domu, na co tamten przystał. Wyszli z lokalu.

Policjanci ustalili, że właściciel samochodu musiał jednak na chwilę do lokalu wrócić. Ponieważ Piotrowi B. czas oczekiwania bardzo się dłużył, postanowił w podróż wyruszyć sam. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów, okazało się jednak, że powoli kończy się paliwo, kończą się też pieniądze. Wtedy 31-latek zdecydował, że samochód porzuci (okolice stacji benzynowej w Borkach), a do Opola wróci ?stopem?. W trakcie składania wyjaśnień 31-latek przyznał się do kradzieży samochodu rover 45, z którego ukradł radio samochodowe, radio CB i antenę CB.

Mieszkaniec Opola opowiedział również policjantom o swoich innych "wyczynach". Na przełomie stycznia/lutego włamał się do dwóch fiatów cinquecento (ul. Wodociągowa i ul. Fieldorfa). W obu przypadkach, po krótkiej przejażdżce, samochody porzucił w okolicach ul. Fieldorfa, nic nie kradnąc. W lutym natomiast włamał się też do fiata ducato i ukradł z niego wkrętarkę. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.