Samobójstwo czy wypadek?
03.10.2010
Wiadomo jedynie, że mężczyzna wieczorem wyszedł z domu, wsiadł do samochodu i nie wrócił na noc. Jeden z mieszkańców Wierzbia (gmina Praszka) nie wierzył swoim oczom, gdy przechodził rano koło przydomowego stawu. Spod wody wyłaniał się dach auta.
W volkswagenie golfie strażacy znaleźli zwłoki właściciela pojazdu. Policjanci wykluczają samobójstwo. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. Najprawdopodobniej 35-latek wracał od znajomego i wycofując, włączył wsteczny bieg.