Prokuratura w "Sindbadzie"
kom 22.07.2014
Zmarł ostatni pasażer minibusa. Wszystkie ofiary były Polakami. Ranni pochodzą w większości ze Śląska, m.in. z Chorzowa, Zabrza, Rudy Śląskiej oraz Opola. W zderzeniu uczestniczył autokar opolskiej firmy „Sindbad”, który uderzył w ukraiński i czołowo wpadł na nadjeżdżający polski minibus. W czasie konferencji w Opolu przedstawiciele firmy oświadczyli, że 44-letni kierowca pracował od 18 lat. Miał ważne badania lekarskie i nie uskarżał się na kłopoty ze zdrowiem. 9-letni autokar marki Setra 431 DT zarejestrowano w 2006 roku, a dwa tygodnie przed wypadkiem przeszedł przegląd techniczny.
Prokuratura przypuszcza, że przyczyną wypadku było zmęczenie kierowcy. Odpowie on za nieumyślne zabójstwo oraz spowodowanie wielonarządowych obrażeń ciała. Opolska prokuratura prowadzi dwa postępowania przeciwko firmie „Sindbad”. Jak wyjaśniła rzecznik Prokuratury Okręgowej Lidia Sieradzka, jedno z nich związane jest z prowadzeniem nieprawidłowej dokumentacji czasu pracy kierowców. Łukasz Śmierciak z Państwowej Inspekcji Pracy przyznał, że po przeprowadzeniu kontroli w spółkach należących do „Sindbada” wymierzono kary grzywny za nieprzestrzeganie godzin pracy kierowców i nieprzestrzeganie przepisów.