Tanieją mieszkania na Opolszczyźnie: przeczekać do nowego roku
kop 17.04.2013
- W porównaniu do pobliskich miast, jak Katowice i Wrocław, opolskie ceny są zdecydowanie korzystniejsze dla kupujących - mówi Marcin Płaziński, zastępca Dyrektora Działu Badań i Analiz Emmerson. - W Katowicach średnia cena przekracza 5 tys. zł za metr kwadratowy, a we Wrocławiu 6 tys. zł/mkw. W Opolu większość mieszkań z rynku pierwotnego mieści się w przedziale 4,5 - 5 tys. zł/mkw. Ceny nowych mieszkań w grudniu spadły do 4,1 tys. zł za mkw. Na rynku deweloperskim nie można mówić jeszcze o panice, ale na pewno coraz trudniej sprzedać nowe powierzchnie. W mieście prowadzonych jest około dziesięć nowych inwestycji, które skupiają się głównie na budowie apartamentowców oraz tzw. domów-bliźniaków. Konkurencyjny staje się rynek mieszkań używanych oferujący coraz więcej miejsc na sprzedaż w zdecydowanie niższych cenach niż nowe nabytki. Według ostatniego rankingu do najdroższych miast w Polsce wcale nie należy stolica kraju, która zajęła dopiero czwarte miejsce. Przed nią uplasowały się miejscowości stricte turystyczne, takie jak: Jurata (16 000 zł za mkw.), Sopot (9500 zł) czy Zakopane (9300).
Z najnowszych badań wynika, że 45 procent Polaków szuka mieszkań dwupokojowych. Najmniejszym zainteresowanie cieszą się kawalerki - szuka ich jedynie 15 procent klientów oraz czteropokojowe lub większe - 10 procent. W ostatnim kwartale udzielono ponad 9 procent mniej kredytów niż w tym samym czasie w roku ubiegłym. Aż 30 procent Polaków zaciągnęło mniej kredytów walutowych. Pod koniec roku rynek nieruchomości w Polsce zapada w sen zimowy. Każdy czeka na przyszły rok, łudząc się, że sytuacja się poprawi, a na ewentualnej inwestycji nie będą stratni.