Gazeta Panorama OPOLSKA Wydawnictwo OPOLMEDIA Kontakt
panorama opolska

Wiadomości z Opola i okolic

Czwartek, 25 kwietnia 2024
Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki


Psycholodzy biją na alarm - urlop jest potrzebny


mon 09.07.2015

Rozpoczynający się czas urlopowy to idealny moment na odpoczynek, złapanie kilku promieni słonecznych i ?naładowanie akumulatorów?.


Według polskiego Kodeksu Pracy, co najmniej jedna część urlopu powinna trwać nie krócej niż 14 dni kalendarzowych. Jednak jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez portal kariery monsterpolska.pl, nie wszyscy pracodawcy się do tych przepisów stosują. Niemal co szósta osoba ma problem z wzięciem ciągłego, dwutygodniowego urlopu.

Minimum 14 dni na wypoczynek
Im urlop jest dłuższy, tym łatwiej się zregenerować. Według psychologów, najlepszy czas na odpoczynek to 3 tygodnie. Pierwszy służy odzwyczajeniu się od służbowego rytmu, w drugim zaczynamy się relaksować, a w trzecim jesteśmy już zupełnie odcięci od zawodowego życia i odprężamy się. Jeśli nie możemy sobie pozwolić na tak długą przerwę, warto zadbać o egzekwowanie przysługujących nam praw i zaplanować urlop trwający przynajmniej 2 tygodnie.

Chociaż wyniki badania pokazały, że część pracowników ma z tym problem, ponad 63 procent zadeklarowało, że ich szef zgadza się na dwutygodniowe wakacje. Pracownik oczywiście może zgłosić pracodawcy chęć podziału przysługującego mu urlopu na krótsze okresy i często z tego prawa korzysta. Kilkudniowe urlopy nie pozwalają na efektywną regenerację.

Czy pracodawca przestrzega przepisów?
Urlop wypoczynkowy to czas przeznaczony na regenerację sił pracownika, niezbędną do dalszego efektywnego wykonywania pracy. Z prawnego punktu widzenia, każda osoba zatrudniona w oparciu o umowę o pracę ma prawo do wykorzystania urlopu w sposób nieprzerwany. W praktyce oznacza to, że pracownik może wykorzystać jednorazowo cały przysługujący mu urlop (w zależności od stażu pracy 20 lub 26 dni).

Prawo pozwala jednak na wyznaczanie krótszych wakacji na wniosek pracownika, pod warunkiem, że co najmniej jedna część urlopu w danym roku potrwa minimum 2 tygodnie. Rzeczywistość wygląda jednak niekiedy inaczej. Niemal 17 procent zapytanych odpowiedziało, że nie może zrobić sobie dwutygodniowej przerwy od pracy. Powody są różne. Wśród nich m.in. natłok obowiązków w okresie letnim czy brak osób, które mogą zastąpić danego pracownika.

- Przepisy chronią prawo pracownika do odpowiedniego wymiaru urlopu, dlatego powinniśmy upominać się o taką przerwę i planować ją z odpowiednim wyprzedzeniem - podpowiada Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl.