Wiadomości z Opola i okolic

Tablety nie zastąpią bajki, a tym bardziej rodzica

Już kilkulatki, które jeszcze słabo mówią, świetnie obsługują tablet. Wiedzą co zrobić, aby włączyć bajkę i wieczorem najczęściej zasypiają przy piosenkach słuchanych z internetu.

Rodzicom jest to na rękę, bo nie muszą poświęcać swojego czasu maluchom, które świetnie dają sobie radę bez nich. Powtarzają, że książka to przeżytek i nie wciąga dziecka tak samo jak kolorowe ruchome obrazki. Ale nowy trend jest zgubny. Przede wszystkim dlatego, iż w dzisiejszych czasach rodzice mają wtedy czas wyłącznie dla dziecka. Podczas czytania dziecko siedzi lub leży przytulone do mamy czy taty - czuje się wówczas bezpieczne, spokojne, kochane. Rodzic poświęca ten czas wyłącznie jemu i ma to bardzo duży wpływ nie tylko na kształtowanie się relacji w przyszłości, ale również rozwój psychiczny.

Czytanie dzieciom ma również wpływ ,,zdrowotny”. Maluch słucha, ogląda obrazki i nie siedzi wpatrzony jedynie w monitor komputera czy telewizora. W czasie czytania dziecko jest z rodzicem, który wyjaśnia mu niezrozumiałe treści, uspokaja, kiedy w bajce jest coś groźnego, przystępnie tłumaczy zachowania bohaterów. W ten sposób wpływa na kształtowanie ,,zdrowych emocji”. Czytając dziecku bajkę, rodzic rozbudza wyobraźnię malucha, może też podpowiedzieć coś lub nadać właściwy kierunek rozumowaniu dziecka.
I jeden z najważniejszych argumentów: czytając mądre pouczające bajki, można dziecku udzielić odpowiedzi na wiele skomplikowanych pytań i wyjaśnić różnicę między dobrem a złem na podstawie bohaterów bajek i ich zachowań.

Dodatkowy argument jest taki, że rodzic czytający dziecku bajkę stara się modulować głos, „wczuwać” w role bohaterów i przez to też sam się wycisza i uspokaja. Ma więc więcej cierpliwości do własnego dziecka - jest z nim, umacnia łączące ich więzi.

Czytanie bajek dzieciom ma również dobry wpływ na ich rodziców. To bardzo krótki czas, bo za moment nie będą chciały już słuchać bajkowych historii.