Wiadomości z Opola i okolic

Historia rodów śląskich

Najpierw panie spotkały się na zjeździe w Nysie, potem na Górze Świętej Anny, a w tym roku w Chocianowicach. Wystawa "Śląskie rody i ich rezydencje" cieszyła się wielkim zainteresowaniem.

Organizatorki najliczniejszego w powiecie kluczborskim miejscowego Śląskiego Koła Kobiet Wiejskich (Verband Schlesischer Landfrauen) połączyły wymianę poglądów ze zwiedzaniem Kluczborka i Olesna. 320 Ślązaczek wzięło udział również we mszy św. odprawionej przez ks. Pawła Stotkę, a następnie przy wspólnym stole panie podzieliły się doświadczeniami, pochwaliły podejmowanymi inicjatywami. Miłośnicy historii regionalnej spotkali się za to w Bogacicy.

Wystawa "Śląskie rody i ich rezydencje" przyciągnęła tłumy zainteresowanych. Impreza odbyła się w ramach programu Konsolidierung der Begegnungstäte. Uczestniczyli w niej nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale również zaproszeni goście: gimnazjaliści z partnerskiej szkoły w Lünen-Altlünen oraz przyjaciele z Salzgitter w Dolnej Saksonii.

Temat związany ze skomplikowaną historią śląskich rodów przybliżyła dr Małgorzata Wysdak z Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych w Opolu. Wykład odbywał się w języku niemieckim. Okazało się, że nawet Opolanie nie mieli świadomości, iż na terenie województwa istnieją dziesiątki dworów i pałaców, które najczęściej jednak zamieniają się dziś w ruiny. Tylko w niewielkim procencie udało się niektóre z nich zagospodarować, np. w XVIII-wiecznym pałacu we Frączkowie (na zdjęciu) urządzono hotel, a odrestaurowany XVIII-wieczny pałac w Maciejowie zaprojektowany przez Carla Gottharda Langhansa, twórcy Bramy Brandenbusrskiej, wystawiony jest na sprzedaż za prawie 5 milionów złotych.