Cała prawda o pączkach
19.07.2016
Ma średnio 340 kcal, 5 g białka, 52 g węglowodanów i 12 g tłuszczu. Oznacza to, że jeden zaspokaja prawie 1/3 dziennego zapotrzebowania na tłuszcz i żeby go spalić, trzeba by jeździć na rowerze przez ponad godzinę.
- Jeden pączek ma tyle kalorii, co kilogram jabłek, 8 nektarynek, 3 jogurty naturalne po 150 g, 5 jajek czy 4 kromki chleba tostowego - mówi Agnieszka Piskała, specjalistka ds. żywienia w programie edukacyjnym „Żyj smacznie i zdrowo". - Ale w związku z tym, że jest smażony na głębokim tłuszczu, to najbardziej kaloryczny wypiek.
Najczęściej do jego smażenia wykorzystuje się tzw. fryturę, czyli specjalnie „zmodyfikowany" tłuszcz roślinny. Wielokrotne jego wykorzystywanie sprawia, że w oleju powstają tzw. izomery trans, które nie tylko podnoszą poziom cholesterolu, ale mają przede wszystkim działanie rakotwórcze.
Zdrowsza wersja pączka?
Lepszym rozwiązaniem jest smażenie pączków na smalcu. Ten sposób obróbki termicznej stosowały dawniej gospodynie domowe. Smalec ma wysoką temperaturę palenia, a jednocześnie nie ulega „deformacji" pod wpływem temperatury. Pączki zawierają wówczas znaczną jego ilość, to nasycony tłuszcz zwierzęcy podnosi tylko cholesterol, ale nie przyswajamy przynajmniej substancji rakotwórczych. By zmniejszyć wchłanianie cholesterolu, możemy zjeść w ciągu dnia np. jakiś produkt pełnoziarnisty. Warto przestrzegać pięć podstawowych zasad, gdy sięgamy po pączki:
Co jeszcze warto wiedzieć o pączku?
Pączek, to przede wszystkim źródło cukrów prostych, a więc ma wysoki indeks glikemiczny (69). Cukier szybko wędruje do krwi i wymagane jest szybkie wydzielenie insuliny, aby ten cukier przetransportować do tkanek. - Chciałabym obalić przeświadczenie o tym, że zjedzenie zaraz po pączku produktu o niskim indeksie glikemicznym, np. marchewki, zmniejszy jego skok - tłumaczy Agnieszka Piskała. - Indeksy się nie sumują i nie uśredniają. Konsekwencją zjedzenia produktu o wysokim indeksie glikemicznym jest szybki skok glukozy we krwi i szybki jej spadek.
Oznacza to, że zjedzenie bardzo kalorycznego pączka wcale nie zaspokoi naszego głodu na długo. Wręcz przeciwnie. Za chwilę znów będziemy chcieli sięgnąć po kolejny wypiek. Lepiej zastąpić go konkretnym posiłkiem, np. obiadem bogatym w węglowodany złożone, białko, warzywa.