Przełamać tabu - ćwiczenia mogą pomóc
meda 28.11.2016
Średnio upływa dziewięć lat zanim zgłosi się do lekarza. Problem nietrzymania moczu dotyczy przede wszystkim kobiet: połowę po 50 roku i od 10 do 15 procent w wieku 20-30 lat. Szczególnie młode kobiety wstydzą się pojawiających się dolegliwości. Jak wskazały badania rehabilitantki Urszuli Wójtowicz, doktorantki na Uniwersytecie Jagiellońskim, świadomość problemu nie tylko w Polsce, ale i Europie jest bardzo niska.
- Twierdziły, że nie mają żadnych objawów nietrzymania moczu - wyjaśnia Urszula Wójtowicz. - Dopiero w trakcie rozmowy okazywało się, że podczas wysiłku, podskakiwania, kaszlu, kichania, ten problem występował. Nie wiedziały, że już takie objawy świadczą o rozwijającym się problemie.
Być może to wyjaśnia, dlaczego kobiety zgłaszają się do lekarza dopiero wtedy, gdy objawy są już naprawdę dokuczliwe i jedynym rozwiązaniem jest operacja. Najdłuższy czas, jaki upłynął od zauważenia objawów do podjęcia decyzji o leczeniu wynosił aż dwadzieścia lat. Kobiety zwlekają z wizytą u specjalisty najczęściej prawie dziewięć lat. Największymi barierami był wstyd i strach przed operacją.
- W grupie ryzyka są szczególnie kobiety po porodzie - mówi lekarka Šárka Solecka, prezes stowarzyszenia BuggyGym oraz pomysłodawczyni treningów Pelvic Floor Safe. - Moja praca z kobietami po porodzie pokazuje jak wiele z nich cierpi na problem nietrzymania moczu, dysfunkcje dna miednicy oraz inne dolegliwości, będące konsekwencją urazów porodowych i nieprawidłowego treningu po ciąży.
Drugą bardzo ryzykowną grupą są osoby uprawiające wyczynowo sport. Kobieca miednica nie jest przystosowana do dużego obciążenia typu biegi długodystansowe, podnoszenie ciężarów czy treningi na trampolinie. Uprawiając sport w sposób nieprawidłowy, nie dbając o mięśnie dna miednicy, można doprowadzić do wysiłkowego nietrzymania moczu.
Centrum kobiecego dowodzenia
Prawidłowo funkcjonujące mięśnie dna miednicy odpowiadają za właściwe podtrzymywanie kobiecych narządów, zabezpieczają przed nietrzymaniem moczu oraz podnoszą jakość życia seksualnego. Problem nietrzymania moczu nie jest tylko problemem kobiet dojrzałych. Do uszkodzeń mięśni dochodzi podczas porodów oraz mocno obciążających treningów. Mogą również ulec osłabieniu z powodu braku jakiejkolwiek aktywności. Bez profilaktyki i rehabilitacji problem pogłębia się i w ostateczności jedynym rozwiązaniem staje się operacja. Ważne jest edukowanie kobiet zarówno o konieczności ćwiczeń mięśni dna miednicy, jak i nauczania prawidłowego ich wykonywania. Z badań amerykańskich wynika, że tylko 30 procent kobiet ćwiczących mięśnie robi to właściwie.
Warsztaty Pelvic Power to cykl teoretyczno-praktycznych spotkań, dotyczących anatomii kobiecego dna miednicy, funkcji mięśni oraz nowoczesnych rozwiązań telemedycznych takich jak PelviFly - system telerehabilitacji mięśni dna miednicy, umożliwia trening w domowym zaciszu pod zdalną opieką specjalisty. Ma on wpłynąć na opiekę zdrowotną na świecie. Został zaprezentowany podczas World Health Summit w Berlinie, jako finalista wśród 10 innych programów, wyselekcjonowanych z 22 krajów.