Gazeta Panorama OPOLSKA Wydawnictwo OPOLMEDIA Kontakt
panorama opolska

Wiadomości z Opola i okolic

Piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa


Alzheimer chorobą rodziny


ms 27.04.2014

Kiedy bliska osoba starsza zapomina słów, ma trudności z wykonywaniem najprostszych czynności, jest rozdrażniona lub otępiała, nie możemy w nieskończoność zrzucać tego na karb wieku lub "gorszego dnia".


To może być Alzheimer - schorzenie coraz częściej występujące wśród seniorów. Na świecie cierpi na niego ponad 20 milionów ludzi. W Polsce - 250 tys. osób. Degeneracja ośrodkowego układu nerwowego może postępować bardzo szybko, ale również rozwijać się latami. Najczęściej trwa od 6 do 12 lat i kończy się śmiercią.
Prof. Grzegorz Opola z Komitetu Nauk Neurologicznych PAN potwierdził, że proces starzenia się społeczeństwa jest coraz bardziej dynamiczny. Obecnie 13 procent polskiego społeczeństwa ma powyżej 65 lat, a 80-latki stanowią - 4 procent. Tymczasem 1/3 dzieci urodzonych w 2012 roku dożyje setnych urodzin.

Syn kradnie, a mąż zdradza
Opieka nad chorym, szczególnie w bardziej zaawansowanych stadiach, jest zajęciem całodobowym. Próbując połączyć życie zawodowe i rodzinne, często sami nie jesteśmy w stanie zająć się bliską osobą. Rozwiązaniem w takiej sytuacji jest zatrudnienie opiekuna domowego.

Alicja Kisielewska uskarżała się synowej, że ciągle jej coś ginie po wizycie wnuka. Domowe przesłuchania na nic się zdały. Młodzieniec był oburzony insynuacjami babci. Starsza pani płakała i udowadniała swoje racje. Problemy zaczęły narastać lawinowo. W nocy dzwoniła do rodziny z prośbą o nagłe przybycie. Ktoś chciał wedrzeć się do jej domu. Po przyjeździe okazywało się, że napastnik znikł tak samo szybko jak się pojawił. Gdy sąsiedzi zadzwonili, że po 22.00 seniorka nie wróciła na noc, pani Alicja pojechała z mężem do matki. Znalazła ją siedzącą na ławce. Wszystko było jak zwykle, ale w końcu 70-latka przyznała, że nie wie, w której mieszka klatce. Lekarze szybko ustalili, że choroba postępuje i nic już nie będzie takie, jak wcześniej. Kilka miesięcy później syna myliła z wnukiem. Pytała, dlaczego ci obcy mężczyźni kręcą się po domu. W Kisielewskiej widziała wroga. Do tego była tak uparta, że gdyby nie pomoc psychologa najbliżsi odwróciliby się od chorej. - Poznanie kolejnych faz bardzo pomogło nam w zrozumieniu stanu mamy - mówi pani Alicja. - Dziwnych zachowań było coraz więcej. Czasami po przyjściu do domu siedziała na dywanie i bawiła się wysypaną ziemią z doniczek. Dzień później wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą, ale to było złudzenie.

Początki są niezauważalne
Pierwszym objawem choroby Alzheimera jest zazwyczaj pogorszenie pamięci krótkotrwałej, odnoszącej się do najnowszych wydarzeń. U chorego pojawia się uczucie rozdrażnienia, następnie dezorientacja, lęk, niejednokrotnie prowadzące do agresji. Nierzadko spotykane są urojenia prześladowcze: starszy człowiek problemy ze znalezieniem przedmiotów tłumaczy kradzieżami. Boi się, że ktoś chce mu zrobić krzywdę. W zaawansowanym stadium chory nie rozpoznaje bliskich, nie wie, kim jest i nie jest w stanie o siebie zadbać. Potrzebuje zatem stałej, całodobowej opieki. W Polsce choroba jest diagnozowana średnio 10 miesięcy później niż w Niemczech.

Schorzenie rozpoznał i opisał w 1901 roku niemiecki psychiatra Alois Alzheimer. Jego pierwszą pacjentką byłą 51-letnia Augusta, która twierdziła, że mąż ją zdradza. Urojenie było tak silne, że rodzina zwróciła się o pomoc do psychiatry. Gdy dołączyły kolejne objawy: zaburzenie pamięci, brak orientacji w terenie, kłopoty z wysławianiem oraz wykonywaniem podstawowych czynności, lekarz wiedział, że ma do czynienia z nową jednostką chorobową. Po trzech latach kobieta nie poznawała członków rodziny, a nawet siebie samej. Umieszczono ją w zakładzie psychiatrycznych we Frankfurcie, gdzie była pod stałą obserwacją Alzheimera. Zmarła w 1906 roku, zaledwie po 4 latach od pierwszych objawów. Stwierdzono u niej zaniki kory mózgowej.

Alzheimer nie dotyka tylko jednej osoby - to choroba rodziny. Opieka nad chorym nie ogranicza się do nieustannego odświeżania mu pamięci, przygotowywania posiłków i pilnowania godzin przyjmowania leków. Najtrudniejsze jest jednak obserwowanie, jak bliski staje się dla nas kimś obcym oraz ciągła walka o jego godność. Jest to naprawdę niełatwa sytuacja, ponieważ trwa 24 godziny na dobę. - To często przewyższa możliwości jednej osoby, zwłaszcza, jeżeli ma ona także inne obowiązki - mówi Marta Ziobro z firmy Promedica24, lider usług opiekuńczych w Polsce i za granicą.

Zadbać o komfort w domu
Chorzy na Alzheimera nie lubią zmian, dlatego najlepiej zapewnić im komfortowe warunki w ich własnym mieszkaniu, które jednak musi być odpowiednio przystosowane. Warto usunąć dywaniki i chodniki, na których łatwo się poślizgnąć, meble zaś przestawić bliżej ściany, by chory się o nie nie potykał. Należy też odpowiednio zabezpieczyć kuchnię oraz łazienkę. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na ostre przedmioty, chemikalia i leki oraz rozdzielniki dopływu gazu czy wody. Poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji u chorego można zwiększyć poprzez wygospodarowanie dla niego komfortowego kąta w stałym miejscu, gdzie będzie mógł znaleźć swoje ulubione przedmioty.

Podstawą jest rutyna
Ważny jest także regularny rozkład dnia. Pamiętajmy więc, żeby pobudka, toaleta, posiłki, spacery i inne aktywności odbywały się o stałych godzinach. Dbajmy także o pobyt chorego na świeżym powietrzu - dotleniony mózg lepiej pracuje, organizm się wzmacnia i poprawia się samopoczucie. Powtarzalność codziennych czynności sprawia, że chory ma poczucie bezpieczeństwa i jest w stanie uświadomić sobie, co czeka go za chwilę. W pogoni za chęcią zapewnienia seniorowi regularnego trybu życia, opiekunowi nie wolno jednak zapomnieć o sobie.

Opiekun także potrzebuje wsparcia
Zadbanie o samego siebie pozwala nam jak najlepiej wypełniać własne obowiązki. Nie izolujmy się zatem od innych ludzi i nauczmy się efektywnie odpoczywać. Starajmy się wychodzić z domu, kiedy mamy taką możliwość, podtrzymujmy kontakty z innymi, poświęćmy wolny czas na własne hobby,a przede wszystkim prośmy o pomoc i wsparcie, gdy czujemy się zmęczeni i bezradni. - Pamiętajmy, że tylko będąc w pełni sił możemy efektywnie zatroszczyć się o chorego - radzi Marta Ziobro.

Jeżeli sami nie jesteśmy w stanie zająć się starszą osobą, warto skorzystać z pomocy profesjonalistów. Specjalistyczne firma zapewniają opiekę nad niesamodzielnym członkiem rodziny już od kilku godzin dziennie. W przypadku takich przypadłości jak Alzheimer bardzo pomocny może okazać się opiekun domowy, który zamieszka z podopiecznym i będzie wspierał go w codziennych czynnościach.

Walka z Alzheimerem jest bardzo trudna. Jednak dzięki odpowiedniej opiece możemy sprawić, żeby życie chorego było jak najbardziej komfortowe. Wspierajmy go, zapewnijmy mu bezpieczeństwo i dbajmy o kontakt z nim, a nasza cierpliwość, i troska przełoży się na lepsze samopoczucie bliskiej osoby. Nie zapominajmy, że nasze zdrowie i nastrój są równie ważne - tylko zdrowy i silny opiekun może być skutecznym wsparciem dla chorego.

Jak spowolnić chorobę

Sztaby naukowców szukają leków na Alzheimera. Nie ma jednak takich, które są w stanie zniwelować jego skutki. Można jedynie opóźniać rozwój choroby lub też starać się zapobiec jej rozwojowi.

  • Ważne jest ciągłe trenowanie mózgu: gra w szachy, rozwiązywanie krzyżówek, czytanie książek.
  • Regularne ćwiczenia fizyczne, jazda na rowerze, spacery.
  • Kontakty z innymi ludźmi, gdyż choroba ta dotyka dwukrotnie więcej osób samotnych niż tych, które na co dzień wchodzą w relacje międzyludzkie.
  • Ważna jest również dieta śródziemnomorska bogata w warzywa, owoce z zawartością nisko nasyconych tłuszczów. Dobrym dodatkiem jest przyprawa curry. Spożywanie soków warzywnych i owocowych.
  • Witaminy z grypy B (szczególnie kwas foliowy).