Wiadomości z Opola i okolic

Cudowne diety kontra hamburgery

Naukowcy apelują, lekarze nawołują, a ludzie nic sobie z tego nie robią. Coraz więcej osób zmaga się z nadwagą. Otyłość zaliczona została do chorób cywilizacyjnych.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu Polacy, Niemcy czy Włosi nie znali hamburgerów ani hot dogów. Rodzinne obiady przeszły do zamierzchłej historii, wyparte przez pizzę i frytki.
Jedną z przyczyn nadwagi jest zanikająca ilość ciał balastowych w organizmie. Są to te składniki w pożywieniu, które organizm nie trawi, a więc są wydalane. Już w XIX wieku uznano, że są one niepotrzebne i dlatego Antoine Augustin Parmentier odpowiedzialny za żywienie armii Napoleona nakazał, aby chleb dla wojska składał się w 80 procentach z mąki żytniej i 20 procentach mąki pszennej. Taki chleb był ubogi w ciała balastowe, a więc Parmentier uznał, że żołnierze otrzymają w ten sposób więcej energii.

Eliminowanie tych składników ma jednak wpływ na zwiększoną zapadalność na choroby cywilizacyjne (wapnienie tętnic, cukrzyca, kamienie żółciowe). Znajdują się one w mące razowej, jagodach, jabłkach, kapuście, warzywach liściowych. Ciała te łącząc się z wodą zwiększają w żołądku swoją objętość zwiększając uczucie sytości, nie wytwarzając kalorii. Nieprawidłowe żywienie (zbyt dużo tłuszczów i węglowodanów) powoduje przerost tkanki tłuszczowej, co zmniejsza odporność na schorzenia. Organizm produkuje mniej przeciwciał, które walczą z chorobami.

W prawidłowo skomponowanej diecie nie może zabraknąć owoców i warzyw. Same winogrona zawierają antybakteryjny barwnik wchodzący w skład buraków, czarnych porzeczek i borówek, który zapobiega infekcjom jelit. Dzięki zawartości pektyn, kwasów owocowych winogrona doskonale przeciwdziałają zaparciu i leczą nadwagę. Twaróg i jajka są bogate w substancje, które pobudzają grasicę (gruczoł sterujący procesami odpornościowymi) do zwiększonej produkcji przeciwciał. Dzięki temu komórki są bardziej odporne na infekcje wirusowe.

Każdy powinien co jakiś czas stosować dietę oczyszczającą. Dawniej starsi ludzie w piątek jedli bardzo niewiele, czasami cały dzień jedynie pijąc. Stosując dietę trzeba pamiętać, że drastyczne ograniczenie jedzenia ma dużą wartość leczniczą i oczyszczającą, ale nie może być stosowane zbyt długo. Po miesiącu dojść może do niedożywienia.

Franz Xaver Mayr żyjący na przełomie XIX i XX wielu zajmował się leczeniem układu trawiennego. W 1916 roku w Sarajewie kierował oddziałem schorzeń przewodu pokarmowego. Szpital, w którym znajdowali się żołnierze nie miał pieniędzy więc karmił ich mlekiem, kleikiem owsianym, białym chlebem. Okazało się, że chorzy powracali do zdrowia o wiele szybciej niż zwykle. Opracował specjalną technikę jedzenia:

• Nie można się spieszyć.
• Nie należy jeść na stojąco
• Nie wolno w tym czasie czytać książek czy przeglądać gazety

Oto kuracja mleczno-bułczana:
Kroimy czerstwą bułkę na kromki centymetrowej grubości. Kawałek żujemy, smakując kawałek, aż do chwili gdy stanie się on słodki. Oznacza to, że wydzieliły się dwucukry. Wówczas wypijamy łyżeczkę mleka, mieszankę nadal żujemy. Dopiero wtedy przełykamy. Jemy tylko do momentu, gdy pojawi się uczucie sytości. Nie kończymy bułki, jeśli nam została. Nie dopijamy również mleka. Zakłóci to proces rozpoczętego trawienia.

Dieta na cztery dni
Niskokaloryczna i niskobiałkowa dieta doda zdrowia i ma działanie odmładzające. Te same posiłki należy spożywać co dwie godziny przez cztery dni.

• Godz. 8 - jedno jajko na twardo lub dwa białka. Szklanka zielonej herbaty, może być ze szczyptą imbiru lub jednym goździkiem
• Godz. 10 - jedno średnie jabłko i pół szklanki mleka sojowego
• Godz. 12 - ugotowana 10 dkg pierś kurczaka
• Godz. 14 - 10 dkg białego, chudego sera
• Godz. 16 - średnie jabłko i herbata
• Godz. 18 - jajko lub dwa białka na twardo, pół szklanki mleka sojowego
• Godz. 20 - szklanka soku pomidorowego

Po czterech dniach diety można zaspokoić apetyt, tym czym się lubi. Nie można przekroczyć 1000 kalorii. Wodę niegazowaną mineralną pić do woli. Po dwóch tygodniach dietę powtórzyć.