Czerniaka można wyleczyć? Liczy się czas...
wir 18.08.2014
Podobno czerniak jest najbardziej agresywnym nowotworem skóry i wykrycie go jest równoznaczne z wyrokiem.
Dodatkowo to jeden z najbardziej napastliwych nowotworów w ogóle. W Polsce rejestruje się rocznie ponad 2500 nowych zachorowań na czerniaka. Szacuje się, że liczba ta podwaja się co 10 lat. Tendencja wzrostowa wynika ze zmiany zachowań Polaków, którzy nadmiernie się opalają, a co gorsze korzystają z solariów, które są szczególnie niebezpieczne dla osób w młodym wieku. Ostatnie wyniki badań, zaprezentowane na łamach magazynu „Nature”, potwierdzają, że promieniowanie UV jest głównym czynnikiem odpowiadającym za powstawanie przerzutów czerniaka do odległych narządów.
Ale większość ludzi nie wie, że ryzykuje walcząc o brązową opaleniznę.
Akademia Czerniaka podjęła działania na rzecz prawnego ograniczenia korzystania z solariów przez dzieci i młodzież. Dodatkowo zaproponowała Ministerstwu Zdrowia, aby w ramach polskiego Cancer Planu - Strategii Walki z Rakiem, położyć nacisk na edukację w zakresie wykrywania raka skóry i szkodliwości promieniowania UV. W ramach kampanii „Znamię! Znam je?” do szkół ponadgimnazjalnych trafiły materiały edukacyjne o czerniaku oraz film na temat samobadania skóry. Polacy są coraz bardziej świadomi zagrożenia.
To znaczy, że szybciej docierają do lekarza?
Do Instytutu w Warszawie zgłasza się coraz więcej pacjentów z wczesnym, czyli niezaawansowanym czerniakiem. Szacuję, że jest to o 100 procent więcej pacjentów niż przed rokiem. Dla lekarzy i pacjentów jest to wspaniała wiadomość. Chorzy, którzy zgłaszają się z czerniakiem in situ, czyli w jego najwcześniejszym stadium, mają właściwie 100 procent szans na wyleczenie. Dodatkowo Centrum Onkologii - Instytut w Warszawie w najbliższym czasie planuje poszerzyć działalność Poradni Profilaktyki Nowotworów Skóry, która będzie mogła przyjmować jeszcze więcej pacjentów. Dostępność do leczenia, szybka diagnoza i świadomość społeczna to najlepsza ochrona życia.
Jak bronić się przed czerniakiem?
- Uważajmy na słońce. Nadmierne wystawianie skóry na pierwsze, mocne promienie słoneczne może skończyć się poparzeniem skóry, które istotnie przyczynia się do rozwoju czerniaka. Warto, abyśmy pamiętali też o kilku prostych tzw. złotych zasadach” ochrony przed nowotworem:
Na co należy zwracać uwagę?
Czerniak rozwija się gównie na skórze, więc powinien być przez nas szybko identyfikowany. Czerniak ma wiele cech charakterystycznych, które pomagają w jego rozpoznaniu. Cechy te określane są za pomocą kryteriów ABCDE (pochodzących od pierwszych liter angielskich słów: Asymmetry, Border, Color, Dimension i Evolution):
A - asymetria np. znamię „wylewające” się na jedną stronę,
B - brzegi poszarpane, nierównomierne, posiadające zgrubienia,
C - czerwony lub czarny i niejednolity kolor
D - duży rozmiar, wielkość zmiany powyżej 0,5 cm,
E - ewolucja, czyli postępujące zmiany zachodzące w znamieniu.
A co zrobić, gdy coś nas zaniepokoi?
Wszystkie znamiona, narośla, pieprzyki, które mają te cechy powinny zostać zbadane przez lekarza dermatologa lub chirurga onkologa i w razie jakichkolwiek wątpliwości wycięte. Badanie przeprowadzane u specjalisty jest bardzo szybkie, bezbolesne i nieinwazyjne. Lekarz skanuje całą skórę dermatoskopem, które wychwytuje wszelkie atypowe zmiany.
Czy karnacja ma znaczenie?
Biorąc pod uwagę karnację Polaków, to ponad 60 procent z nich mieści się w grupie o wysokim stopniu ryzyka zachorowania na czerniaka. Dlatego tym bardziej powinniśmy być ostrożni i chronić naszą skórę przed nowotworem. Jednym z czynników sprzyjających jego powstaniu jest określony typ urody. Najbardziej narażone są osoby:
Dzieci powinny być szczególnie chronione czy raczej jest to choroba dotykająca dorosłych?
Dzieci są szczególnie zagrożoną grupą społeczną. Nie mają jeszcze w pełni wykształconego systemu obronnego organizmu i bardzo łatwo ulęgają poparzeniom słonecznym. Poparzenie słoneczne w wieku 4-5 lat dwukrotnie zwiększa ryzyko rozwoju czerniaka w dorosłym życiu. Czapki z daszkami, kapelusze z dużymi rondami, okulary przeciwsłoneczne z filtrem, okrycie ciała są absolutnie konieczne.
Rozumiem, że szybkość leczenia ma tu kolosalne znaczenie.
Pacjenci chorzy na nowotwór we wczesnym stadium leczeni są poprzez proste chirurgiczne wycięcie zmiany wraz z szerokim marginesem okolicznej tkanki. Usunięcie czerniaka, kiedy nie jest jeszcze zaawansowany pozwala na wyleczenie ponad 80 procent chorych. W przypadku występowania większych czerniaków o grubości ponad 1 mm w głąb skóry dokonuje się biopsji węzłów chłonnych wartowniczych (położonych najbliżej pierwotnego ogniska nowotworu) i jeśli komórki nowotworowe zostaną w nich zidentyfikowane, usuwa się także okoliczne węzły chłonne i rozpoczyna leczenie systemowe. W zaawansowanym stadium czerniaka stosuje się immunoterapię oraz terapię celowaną.