Dieta dla znerwicowanych
10.10.2014
Niektóre z nich są tuż na wyciągnięcie ręki. Specjaliści stworzyli nawet definicję tzw. comfort food, czyli wprawiania się w dobry humor za pośrednictwem konkretnej potrawy czy smaku. - Chodzi o to, by sięgać po smaki i produkty, które wywołują przyjemne skojarzenia i sprawiają, że od razu się relaksujemy - tłumaczy Agnieszka Piskała, specjalistka ds. żywienia w programie edukacyjnym „Żyj smacznie i zdrowo”. - Ma to z jednej strony podłoże fizjologiczne, co widać, kiedy jemy słodkie przekąski. Cukry proste powodują błyskawiczne wydzielanie serotoniny, zwanego również hormonem szczęścia.
Z drugiej strony, ważna jest również pamięć sensoryczna. Smaki i aromaty, pobudzając nasze kubki smakowe, wysyłają do mózgu informację, przywołując jakieś konkretne wydarzenie z ich udziałem. Comfort food to posiłki, które kojarzą się z okresem dzieciństwa. Dlatego często najlepiej smakuje rosół od babci i ciasto, którego smak i zapach kojarzy się z wspólnym gotowaniem z mamą.
Jedzenie dobre na stres
Możemy wybierać takie produkty, które nieświadomie poprawią nasz humor, np. ryby. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3 i omega-6 zawarte w tłustych rybach, jak choćby łosoś, halibut czy tuńczyk mają udowodnione działanie antydepresyjne. Poza tym, migdały, rodzynki, suszone śliwki, ziarna dyni, płatki owsiane, kasze gruboziarniste czy rośliny suche strączkowe. To produkty bogate przede wszystkim w składniki mineralne takie jak magnez i żelazo działające antystresowo.
Produkty zmniejszające podwyższone ciśnienie krwi - główny objaw stresu.
Czosnek i cebula regulują ciśnienie tętnicze. Zalecana dawka lecznicza to 2-3 ząbki czosnku lub pół cebuli codziennie wieczorem. Ponadto, polecane jest spożywanie pomidorów, ziemniaków, szpinaku, bananów czy suszonych moreli. Produkty te są bogatym źródłem potasu stabilizującego ciśnienie krwi, dlatego też korzystnie jest je spożywać łącznie np. w postaci koktajli. Zaleca się również jedzenie selera, który ma działanie uspokajające i jest absolutną gwiazdą wśród warzyw. Naukowcy doszukali się w selerze obecności aż 86 cennych składników. Obie odmiany selera zawierają witaminę A, E, C (naciowy ma jej więcej) oraz naturalną witaminę B kompleks, łącznie z kwasem foliowym i witaminą PP.
W zwalczaniu nerwowych chwil pomaga również kapusta dzięki selenowi, witaminom A, C, E. Ma także właściwości przeciwutleniające, które przeciwdziałają szkodliwym skutkom aktywności wolnych rodników, uwalnianych w reakcji na stres w naszym organizmie. Ponadto pomagają w przemianie tryptofanu w serotoninę, tym samym poprawiając nastrój. Także kapusta to tani i dobry sposób na szybką poprawę humoru.
Przyprawy łagodzące obyczaje
Chili lub papryka pobudzają mózg do wydzielania endorfin, hormonów szczęścia. Potrawy przyprawione tymi ostrymi dodatkami, sprawią, że poczujemy się szczęśliwsi. Poza tym warto do naszych potraw dodawać również zioła takie, jak: melisa, bazylia, tymianek i majeranek.
Bezcenne napoje
Soki z aronii i czarnej porzeczki. Pół szklanki wypijane dwa razy dziennie przez dłuższy czas może znacznie obniżyć zbyt wysokie ciśnienie, szczególnie jeśli jest wywołane gwałtownym stresem. Dobrym rozwiązaniem są również świeżo wyciskane soki np. z zielonych warzyw.
Tego powinno się unikać
Późnego picia kawy i herbaty. Pobudzająca kofeina i teina jeszcze długo po wypiciu krążą po organizmie podnosząc ciśnienie i mobilizując organizm do aktywnego działania. Zrezygnujmy również z napojów energetycznych zawierających taurynę lub guaranę. Taka mieszanka aktywnych substancji może tylko nasilić objawy stresu i sprawić, że nie zmrużmy oka w nocy. Również nie pomogą nam kakao i czekolada. Choć chwilowo poprawiają samopoczucie i przynoszą nagłą poprawę humoru to zawierają również substancję aktywną tzw. teobrominę, która działa pobudzająco. Uspokojenie może po momencie zmienić się w trudny do ogarnięcia wewnętrzny niepokój. Powinno się unikać również słonej i tłustej żywności czy czerwonego mięsa. Sól zwiększa ciśnienie tętnicze krwi i powoduje niestabilność emocjonalną. Wysokobiałkowe czerwone mięso zwiększa wytwarzanie w mózgu dopaminy i norepinefryny, które mogą mieć związek z wysokim poziomem stresu.