Oczywiście, wszystkie znamy prosty sposób uśmierzenia bólu: wziąć tabletkę. Ale leki przeciwbólowe działają krótko i często drażnią żołądek.
Bywają wręcz powodem bólu albo z przedawkowania, albo z niestrawności. Takie są na przykład szeroko reklamowane środki na zatoki bez recepty. Jeśli więc chcesz uśmierzyć ból głowy szybko, nie narażając się na dodatkowe kłopoty, zrób okład z pasty imbirowej.
Ta aromatyczna i ostra przyprawa jest świetnym lekiem przeciwzapalnym i przeciwbólowym. Sproszkowany działa mocniej niż świeży. Pół łyżeczki zmielonego imbiru wysyp na spodek. Wlej pół łyżeczki wody i rozmieszaj, stopniowo dodaj jeszcze tyle wody, by powstała pasta. Podgrzej. Posmaruj nią czoło, nasadę nosa i skronie. Usiądź spokojnie lub połóż się na piętnaście minut. Nie czytaj, żeby nie pochylać głowy i nie wysilać oczu.
Nie ma róży bez kolców. Pasta imbirowa jest dość ostra i możesz poczuć pieczenie skóry. Ale nie jest ono zbyt dotkliwe i przechodzi zaraz po zmyciu okładu, a ból po kwadransie do dwudziestu minut powinien ustąpić. Zetrzyj pastę i przemyj skórę letnią wodą.
- Rób inhalacje. Najlepszy będzie do tego antybakteryjny olejek eukaliptusowy. Wlej do miski gorącą wodę i dodaj sześć kropli olejku. Nakryj się ręcznikiem i wdychaj wonną parę przez nos, aż ostygnie. Do inhalacji możesz wykorzystać urządzenie do wykonywania parówek twarzy. Nazywa się sauna do twarzy i można je kupić w sklepach gospodarstwa domowego.
- Zażyj tabaki z tataraku. Zmielone na pył kłącze tataraku to lekarstwo na zatoki, stosowane przez medycynę ajurwedyjską. Możesz je nosić na przykład w puderniczce na sypki puder i wdychać 3-4 razy dziennie. Albo wciągnąć proszek do nosa jak tabakę.
- Używaj więcej kardamonu, kolendry i czosnku do gotowania. Pomogą pozbyć się nadmiaru śluzu i utrzymać w szachu drobnoustroje, którym ciepły klimat zapchanych zatok bardzo odpowiada.
- Pij herbatkę ze sproszkowanego imbiru. Dwie łyżeczki proszku zalej szklanką wrzącej wody i parz pod przykryciem kilka minut. Pij osłodzoną miodem.
- Przykładaj na czoło ciepły bursztyn. Weź nieoszlifowaną bryłkę albo sznur korali. Wrzuć do garnka z ciepłą wodą. Osusz i przykładaj na czoło. Kiedy wystygnie, podgrzej jeszcze raz.
- Okładaj solą. Weź woreczek lniany lub bawełniany, dość długi. Wsyp do niego sól, tak by był mocno wypchany. Włóż woreczek do piekarnika i podgrzej przez 10 minut. Możesz także podgrzać sól na patelni i wsypać do woreczka. Kiedy już ostygnie, tak że nie będzie parzyła skóry, połóż ją na czole. Rób okład 1-2 razy dziennie. Pomoże rozluźnić wydzielinę w zatokach i pozbyć się jej. Pamiętaj tylko, by nie wychodzić z rozgrzaną głową na dwór.