Nowe generacje kremów - nowe wyzwania
fka 30.07.2015
Co kilka miesięcy wprowadzane są nowości i oznakowania, które wydają się tajnym szyfrem dla osób niewtajemniczonych. Spróbujemy ułatwić podróż po świecie kosmetyków.
Krok pierwszy - wybór kremu
BB, czyli Beauty Balm - Krem Piękna
Serie kremów z różnych firm zwane BB dotarły do Europy i Ameryki z Azji, mimo że już w latach 60. XX wieku nad jego koncepcją w Essen pracowała lekarz alergolog i dermatolog Christina Schrammek. To połączenie:
Zastosowanie tej mieszanki jest wygodniejsze i mniej czasochłonne niż trzech odrębnych kosmetyków. Ich idealna mieszkanka sprawia, że panie nie muszą obawiać się niespodzianek, wynikających z nakładania dwóch różnych substancji. Ich główną funkcją jest odpowiednie nawilżenie i upiększenie skóry.
CC, czyli Color and Correct (Kolor i Kontrola)
Tak kolejne generacja kremów, które mają być lepsze niż BB. Tak samo są lekkie i kryjące, ale dodatkowo ujednolicają kolor skóry, stając się jej częścią. Wyprodukowano je z myślą o osobach narzekających na przebarwienia cery, jej niedoskonałości i popękane naczynka, które nie znikają pod makijażem.
DD, czyli Dynamic Do-All (Dynamiczny Daje Wszystko)
To najnowszy produkt, który ma wyeliminować kremy z serii BB i CC, gdyż działa kompleksowo: lekki, nawilżający, pokrywający idealnie kłopotliwą cerę oraz dodatkowo przeciwzmarszczkowy.
Krok drugi - rodzaj cery
Żeby kobietom utrudnić wybór, każda z tych serii produkowana jest do odpowiedniego rodzaju skóry. Przy wyborze powinno się kierować następującymi czynnikami:
Krok trzeci - wybór koloru
Ostatnią decyzją, jaką trzeba podjąć w kupnie kosmetyku, jest dobór tonacji, co niejedną panią przyprawia o zawrót głowy. Jest to o tyle ważne, że zbyt jasny kolor spowoduje efekt nienaturalnego wyglądu twarzy. Człowiek przypomina osobę chorą. Zbyt ciemny - jednoznacznie wskazuje na zastosowanie kosmetyków i brzydko odcina się w okolicach szyi. Najlepiej więc skorzystać z testerów i zastosować krem na górnej powierzchni dłoni.