W amfiteatrze znów tłumy
red
Wykuty w skale wapiennej, ze świetną akustyką od kilku lat odwiedzany był jedynie przez turystów. To jedyna taka atrakcja w Europie. Historyczny obiekt powstał w 1934 roku, gdy hrabina von Francken-Sierstorpff z pobliskiej Żyrowej przekazała nieczynny kamieniołom partii NSDAP. Miał pomieścić prawie 30 tys. ludzi.
Starosta strzelecki Józef Swaczyna nie ukrywa, że organizatorzy imprez masowych boją się kłopotów logistycznych. Amfiteatr usytuowany jest na szczycie nieczynnego wulkanu, do którego prowadzi jedna kręta droga. To kłopot dla dźwiękowców, montażystów scenicznych i samych widzów. Zabezpieczenie imprezy w tak trudnym terenie jest nie lada wyzwaniem. Organizatorzy „Igrzysk Rockowych” mieli w sobie jednak mnóstwo determinacji i ze szczytu góry popłynęły dźwięki. Na scenie pojawili się Rebelianci, TSA, Dżem, Cree, Oberschlesien.
Sebastian Riedel z Cree zachwycony był klimatycznym miejscem i akustyką, która nadal jest taka sama jak w latach 40. XX wieku.