Zamek w Baranowie Sandomierskim może dostarczyć niesamowitych doznań, szczególnie gdy nocuje się w komnacie królewskiej. Jej wielkość zaskakuje każdego turystę. Po spacerze można genialnie zrelaksować się w nowoczesnej łazience, którą ulokowano w baszcie. Znajduje się w niej kilkumetrowa okrągła wanna. Pokój wydaje się przed chwilą opuszczony przez pana zamku - stylizowane meble, kominek i przepiękna podłoga dopełniają iluzji.
Ci, którzy śpią w zamku, muszą liczyć się ze szczególnymi nocnymi atrakcjami - szeptami o północy, których racjonalnie wytłumaczyć się nie da. Za to bezcenne jest wyjście w piżamie na pięknie rozświetlone krużganki i podziwianie wygwieżdżonego nieba. Od samego rana do zamku zaczynają przybywać turyści, ale na szczęście nie mają wstępu do części hotelowej.
Śniadanie serwowane jest w budynku obok, a więc rano trzeba udać się na przechadzkę. W podziemiach zamku warto zajrzeć do restauracji, która serwuje iście królewskie posiłki. Zachwyci również wielki park z uroczymi zakątkami.
Więcej opowieści o historii zamku w Baranowie Sandomierskim i jego niecodziennych gościach w zakładce "Nocleg w zamku i pałacu": Baranów Sandomierski prawie jak Wawel